W swojej praktyce bardzo często słyszę pytanie, na które udzielić odpowiedzi jest bardzo trudno. Nie chodzi tu o względu prawne czy medyczne, ale po prostu etyczne. Co bowiem zrobić, gdy w sytuacji zagrożenia życia bądź zdrowia w poważnym stopniu ze strony pacjenta następuje odmowa leczenia?
Przepisy polskiego prawa nie przewidują zakazu samobójstwa, a więc nawet przy zagrożeniu życia pacjent może odmówić leczenia. Inna sprawa, że powinien on zostać w sposób należyty pouczony o skutkach odmowy leczenia.
W takim przypadku występują problemy dwojakiego rodzaju:
- dowodowe – pacjent odmawiając leczenia zazwyczaj odmawia też podpisania oświadczenia o owej odmowie. Wtedy sytuację trzeba opisać w dokumentacji w sposób możliwie najbardziej szczegółowy oraz o ile to możliwe – potwierdzić podpisem drugiego lekarza
- czy jeśli pacjent pozostaje jeszcze przez jakiś czas pod opieką lekarzy i dopiero wtedy ratowanie jego życia stanie się konieczne, należy udzielić mu pomocy? Moim zdaniem tak, bowiem do ratowania życia zgoda pacjenta nie jest wymagana. Trzeba jednak pamiętać o odpowiednim opisaniu tego w dokumentacji.
Nie zmienia to też faktu, że każda tego typu sytuacja jest inna i na pewno będzie poddana szczegółowej analizie.