W dzisiejszych czasach przedsiębiorcy coraz częściej decydują się na biuro wirtualne, jako adres korespondencyjny dla prowadzenia swojej działalności.
Dzięki temu zmniejszają koszty, ale zdarza się, że napotykają inną przeszkodę. Urzędy skarbowe odmawiają im rejestracji jako podatnika VAT.
Zwykłe biuro – wyższe koszty
Wielu przedsiębiorców w takiej sytuacji decyduje się na bardzo niekorzystne rozwiązanie.
Zamiast biura wirtualnego, wynajmują oni lokal, który zazwyczaj generuje wysokie koszty utrzymania.
Na szczęście nie jest to jedyne rozwiązanie.
Batalia ze „skarbówką”
Zawsze można odwołać się od decyzji urzędu skarbowego jako organu I instancji do organu II instancji, czyli izby skarbowej.
>>> Spłata kredytu frankowego nie oznacza tego, że tracisz prawo powołania się na niedozwolone postanowienia umowne – przeczytaj artykuł: Spłacony kredyt frankowy a pozew
Co więcej, przynosi to pożądany skutek.
Wobec jednego z Klientów decyzja dot. odmowy zarejestrowania podatnika VAT została w całości uchylona. W rezultacie Urząd będzie musiał rozpatrzyć sprawę jeszcze raz.
Biuro wirtualne nie jest gorsze
Obowiązujące regulacje prawne nie zabraniają przedsiębiorcy mającemu siedzibę w biurze wirtualnym rejestracji dla celów podatku VAT.
Nie określają one nawet warunków – materialnych czy technicznych – jakie musi spełnić siedziba podatnika.
>>> Żołnierz zawodowy musi wskazać datę z jakiej ma mu zostać wyliczona ilość norm z odprawy mieszkaniowej – jaką datę wybrać: Ile norm przy odprawie mieszkaniowej dla żołnierza
Odmowa nadania numeru VAT może nastąpić tylko wtedy, gdy zaistnieją poważne i rzeczywiste przesłanki pozwalające podejrzewać przedsiębiorcę o możliwość popełnienia oszustwa podatkowego.
W końcu to organ podatkowy (w tym wypadku urząd skarbowy), powinien taką możliwość wykazać, przeprowadzając rzetelne postępowanie dowodowe.
Potrzebujesz rzetelnych informacji dotyczących podatków? Odwiedź blog Kontrola podatkowa w firmie.
Zdjęcie Samantha Gades pochodzi z Unsplash
***
Ograniczenie egzekucji – wezwanie wierzyciela
Istnieją przypadki, kiedy wierzyciel dochodzi od dłużnika przedawnionych odsetek. Może się tak zdarzyć nawet wtedy, gdy należność główna nie jest przedawniona, ponieważ wierzyciel wcześniej prowadził postępowanie egzekucyjne.
Warto jednak upewnić się, czy od momentu umorzenia egzekucji do chwili ponownego skierowania wniosku do komornika nie minął okres ponad trzech lat.
Jeśli tak, możesz starać się o ograniczenie egzekucji [Czytaj dalej…]